Dawno nic nie robiłam w masie i tym milej było do niej powrócić. Co prawda kostka Fimo, którą użyłam długo leżała (jakieś 3 lata) i po prosty zestarzała się. Łamała i ciężko się ją "miętosiło". Nie zniechęciłam się jednak i stworzyłam delfinka.
Dla bezpieczeństwa wypiekałam go etapami w 110 stopniach Celsjusza po 15 minut:
Dałam go mojej Babci pod choinkę :) A prezentuje się tak:
niedziela, 30 grudnia 2012
wtorek, 20 listopada 2012
Merkaba
A oto i Merkaba o której wspominałam w poprzednim poście. Najpierw spróbowałam zrobić małą jej wersję by sprawdzić jak będzie mi szło z lutowaniem.
Nawet w miarę mi poszło, jednak większą wersję gorzej się lutowało :( Po kilku godzinach udało się połączyć wszystkie rurki i oto efekt końcowy:
Teraz czas przystąpić do "lepienia" ;)
Nawet w miarę mi poszło, jednak większą wersję gorzej się lutowało :( Po kilku godzinach udało się połączyć wszystkie rurki i oto efekt końcowy:
Teraz czas przystąpić do "lepienia" ;)
wtorek, 30 października 2012
Dlaczego nie ma nowych postów?
Gdzieś od lipca odstawiłam na jakiś czas rzeźbienie i malowanie. Dlaczego? Otóż skupiłam się na rozwoju duchowym - medytacje i takie tam :) Czułam, że teraz to jest dla mnie najważniejsze i lale odstawiłam na bok. Do dzisiejszego dnia przeczytałam chyba tonę książek na różne tematy związane głównie z ezoteryką, aniołami itp. Te informacje, które wyczytałam zwłaszcza o aniołach pomogą mi z pewnością w projekcje, który chodzi mi od długiego czasu po głowie. Otóż chcę wyrzeźbić mojego Anioła Stróża i mam nadzieję, że mi się uda :)
We wrześniu otrzymałam inicjację I stopnia ReiKi. Jeżeli kogoś temat zainteresuje to odsyłam do mojego drugiego bloga w którym opisuję cały ten proces i co działo się ze mną w okresie w sumie 23 dni od pierwszego dnia inicjacji. Niezłe z tego wyszło opowiadanie i przytrafiały mi się czasami ciekawe rzeczy :) a tutaj link: http://dziennik-reiki.blogspot.com.
Teraz planuję powrót do masy z tymże obawiam się czy przez to, że moje ręce podczas skupienia emitują ciepło nie będzie mi się masa babrała w dłoniach. Zobaczymy :)
W tej chwili chcę zrobić mosiężną konstrukcję (nie związaną z rzeźbieniem) by sprawdzić czy moje palce nadal są tak samo sprawne :) Dla ciekawych rzucę hasło czym ma być ta konstrukcja: MERKABA. Jak kogoś zainteresuje słowo to poszuka sobie w necie :)
We wrześniu otrzymałam inicjację I stopnia ReiKi. Jeżeli kogoś temat zainteresuje to odsyłam do mojego drugiego bloga w którym opisuję cały ten proces i co działo się ze mną w okresie w sumie 23 dni od pierwszego dnia inicjacji. Niezłe z tego wyszło opowiadanie i przytrafiały mi się czasami ciekawe rzeczy :) a tutaj link: http://dziennik-reiki.blogspot.com.
Teraz planuję powrót do masy z tymże obawiam się czy przez to, że moje ręce podczas skupienia emitują ciepło nie będzie mi się masa babrała w dłoniach. Zobaczymy :)
W tej chwili chcę zrobić mosiężną konstrukcję (nie związaną z rzeźbieniem) by sprawdzić czy moje palce nadal są tak samo sprawne :) Dla ciekawych rzucę hasło czym ma być ta konstrukcja: MERKABA. Jak kogoś zainteresuje słowo to poszuka sobie w necie :)
czwartek, 26 lipca 2012
Klon CALI
Udało mi się zrobić pierwszego klona. Przygotowanie form z gipsu zajęło mi tydzień czasu. Niestety prototyp trochę ucierpiał na tym zabiegu i muszę go poprawić. Zużyłam 5 kilo gipsu. Parę form mi nie wyszło, więc jeżeli też chciałbyś kiedyś robić coś takiego to bezpieczna ilość gipsu to właśnie 5 kilo :)
Klon także jest zrobiony jak prototyp z masy polimerowej Puppen Fimo Miniature. W tej chwili nie jest jeszcze pomalowany i nie ma oczu, które wstawię na stałe. Zrobienie nowej lali z form zajęło mi około 4 dni.
Klon także jest zrobiony jak prototyp z masy polimerowej Puppen Fimo Miniature. W tej chwili nie jest jeszcze pomalowany i nie ma oczu, które wstawię na stałe. Zrobienie nowej lali z form zajęło mi około 4 dni.
poniedziałek, 16 lipca 2012
Suknia dla Cali zrobiona.
Wróciłam z urlopu i ostro zabrałam się za skończenie sukni dla Cali. Dla przypomnienia lala zrobiona jest z masy Puppen Fimo i ma 9 cali wysokości. Nie ma jeszcze rzęs i błyszczących oczu bo zastanawiam się czy jej nie powielić. Mam już pomysły na kolejne suknie, ale na tę chwilę Cali występuje w ...jak to określić... fioletowo-bordowej sukni z czerwonymi wykończeniami.
Tren, który jest odpinany może pełnić również funkcje czegoś w rodzaju płaszczyka.
Tren, który jest odpinany może pełnić również funkcje czegoś w rodzaju płaszczyka.
czwartek, 28 czerwca 2012
Druga BJD - CALI
W końcu skończyłam moją drugą BJD. Dałam jej imię CALI (czyt. KALI). Ma 9 cali wysokości - około 23cm. Zrobiona jest z masy termoutwardzalnej Puppen Fimo i ..... sama stoi :) Zaczęłam też robić dla niej suknię. Chcę nadać jej styl wiktoriański i kolejne suknie też będą tak robione. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
A tak powinna wyglądać suknia finalnie. Tutaj jest prototyp zrobiony z ręczników papierowych :)
A tak powinna wyglądać suknia finalnie. Tutaj jest prototyp zrobiony z ręczników papierowych :)
wtorek, 12 czerwca 2012
Nowy dom dla Aeli
niedziela, 3 czerwca 2012
Reportaż w TVN na temat OOAK
Miło mi poinformować, że koleżanka po fachu wystąpiła w dzień dobry tefałen :) Pięknie zaprezentowała swoje i prace i godnie reprezentowała nasze grono. A tutaj reportaż:
http://dziendobry.tvn.pl/video/lalki-jak-malowane,1289,newest,47354.html
http://dziendobry.tvn.pl/video/lalki-jak-malowane,1289,newest,47354.html
środa, 9 maja 2012
Rodzaje stawów dla BJD
Dzięki stawom lala zgina kończyny i dlatego można zmieniać jej pozy. Są różne rodzaje stawów: jednokulkowe, dwukulkowe i kwadratowe (dokładniej to zaokrąglone kwadraty) - mówię tutaj o kolanach i łokciach. Każde z tych stawów ma swoje wady i zalety.
a) jednokulkowe wyglądają najbardziej naturalnie ale ograniczona jest możliwość zginania;
b) dwukulkowe zachowują się bardziej naturalnie jak u człowieka, ale wyglądają gorzej i kończyny obracają się dookoła;
c) "kwadratowe" - działają jak dwukulkowe, ale są stabilniejsze i przedramię ani goleń nie obracają się wokół własnej osi;
Poniżej zdjęcia przedstawiające działanie stawów kwadratowych. Oczywiście to nie jest jeszcze ich ostateczna postać. Będę jeszcze nad nimi pracować bo niestety każde kolano wyszło mi inne :( Na szczęście da się to poprawić :)
a) jednokulkowe wyglądają najbardziej naturalnie ale ograniczona jest możliwość zginania;
b) dwukulkowe zachowują się bardziej naturalnie jak u człowieka, ale wyglądają gorzej i kończyny obracają się dookoła;
c) "kwadratowe" - działają jak dwukulkowe, ale są stabilniejsze i przedramię ani goleń nie obracają się wokół własnej osi;
Poniżej zdjęcia przedstawiające działanie stawów kwadratowych. Oczywiście to nie jest jeszcze ich ostateczna postać. Będę jeszcze nad nimi pracować bo niestety każde kolano wyszło mi inne :( Na szczęście da się to poprawić :)
piątek, 4 maja 2012
Nowa BJD nr 2
Zabrałam się do nowej lali także z puppen fimo. Tym razem będzie miała 9
cali. Robię ją inaczej niż pierwszą. Będę przecinać gotowe elementy i
stawy chcę zrobić kwadratowe.
poniedziałek, 30 kwietnia 2012
Aela - BJD skończona!
A tutaj prezentuję sesję zdjęciową Aeli :) - jest oczywiście na sprzedaż. Zainteresowane osoby proszę o kontakt.
sobota, 7 kwietnia 2012
Pastele olejne c.d.
Dzisiaj przeglądałam wcześniejsze wpisy w blogu i zorientowałam się, że nie wstawiłam pozostałych zdjęć portretów, które zrobiłam pastelami olejnymi na płótnie :/ Oto i zapomniane obrazy :)
portret mojego Taty
portret mojej siostry
mój autoportret :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)